Andrzej Duda odniósł się do sobotniego spotkania przy piwie Sławomira Mentzena, Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego. Prezydent zwrócił uwagę, że kandydat Konfederacji został potraktowany instrumentalnie i “wykiwany” przez bardziej doświadczonych polityków.
Nie milkną komentarze po sobotnim wspólnym piciu piwa przez Sławomira Mentzena, Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego. Krzysztof Bosak, powołując się na krytykę ze strony elektoratu Konfederacji, przyznał wprost, że spotkanie było błędem: “Wydaje mi się, że z reakcji naszych wyborców i sympatyków jasno wynika, że to był błąd” – stwierdził.
Spotkanie skomentował również prezydent Duda, który zwrócił uwagę, że Sławomir Mentzen został sprytnie wykorzystany przez bardziej doświadczonych kolegów. Zapytany, czy sam wziąłby pod uwagę uczestnictwo w podobnym spotkaniu, stwierdził, że jest gotowy usiąść do stołu z przeciwnikami, by rozmawiać: “nie ma takiego problemu, aczkolwiek do piwa to niekoniecznie”. Prezydent zaznaczył, że Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski nie są jego kolegami oraz że “z takimi ludźmi do piwa się nie siada”.